A może po prostu nie widzi w Autorce osoby do związku/seksu itp i zwyczajnie nie chcąc jej ranić taktownie stara się tłumaczyć że nie chce się wiązać. Z mojego doswiadczenia stwierdzenie "nie chcę się wiązać" jest często ugrzecznioną formą odpowiedzi " nie chcę się wiązać z Tobą" . Nie wiem czy chce z nim być. Witam mam mianowicie taki problem, że mam chłopaka rolnika. Od jakiegoś czasu zastanawiam się czy chce z nim być i raz myślę że tak a raz że nie. Po pierwsze Odp: Nie wiem czy to miłość czy tylko przyzwyczajenie. No chyba rzeczywiście przyzwyczaiłaś się i teraz nie potrafisz zerwać. No ale jeżeli nie czujesz już do niego tego co na początku to nie ma co dalej w tym związku trwać. Niestety będziesz musiała go zranić, chyba że wolisz być z nim z litości ale w końcu to i tak się To mnie zabolało. Powiedział, że chce żebym z nim była, bo do nikogo nie czuł tego co do mnie. Zgodziłam się, ale cały czas chodziło mi po głowie, czy związek na odległość 4 tys km przetrwa. Ale ten miesiąc z nim był najlepszym okresem w moim życiu. Wyjechał…Zaczęła się tęsknota, telefony, ale nadal byliśmy razem. Po Nie każde wahanie faceta jest więc oznaką kombinatorstwa i wiarołomstwa. Czasem po prostu i on może mieć wątpliwości. Od nas zależy jednak czy będziemy trwać w tym upodleniu (ja nie Wiek: Karolina. Odp: co zrobic0on nie chce ze mną mieszkac. Ale to nie o to chodzi. Mężczyzna jest do tego po prostu stworzony - czuje i wie, że musi zapewniać to bezpieczeństwo swojej Kobiecie, a także później Rodzinie. A kobieta postara się o to, żeby był zawsze najedzony. Kredtt wzięła nam moja mama bo nam nie udzielono. I to kolejna rzecz która nas powiązała a ja nawet nie wiem czy chce dalej z nim być. Jesrem nieszczęśliwa. W ogóle nie rozmawiamy ze sobą, kiedy tylko jest w pracy uciekam do rodziców, znajomych gdzie znów czuję, że żyję:( w domu się duszę. Mieszkamy z teściową. . L0Y1. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:00:18 A więc zacznę od tego,że byłam ze swoim chłopakiem prawie rok czasu, wszystko było ok!Jednak do czasu..gdy mnie rzucił! zadaje sobie pytanie dlaczego? w sumie jego też zapytałam, mimo że nie chciał rozmawiać stwierdził, że po prostu nie pasujemy do siebie! a głównie miał zastrzeżenia do tego, iż cały czas ja miałam problem, narzekałam, tym samym dużo się kłóciliśmy! Dodam, iż planował byc już ze mną do końca i zawsze mówił, że mnie kocha, że nie widzi świata poza mną itp., aaa i robił zawsze wszystko co chciałam! i ogólnie był bardzo dobry! zawsze sie strał i o mnie dbał!Przyznam się również, że to on zabiegał o mnie ja na początku do tego wszystkiego nie byłam przekonana! i sama kiedys chciałam z nim zerwać , jednak on nalegał żebym tego nie robiła i musiałam nawet mu to obiecać! i zawsze jak się pokłóciliśmy on wyciągał głównie pierwszy rekę! i po tym wszytskim( to jak mnie rzucił) otworzyły mi się oczy i dostrzegłam, że nie byałam taka idealną dziewczyną! bardzo żałuje bo go kocham nad życie! po tym wszystkim byłam u niego 3 razy, jednak dał mi do zrozumienia że nie chce ze mna byc a wiem że mnie kocha! co mam robic!odpuścić? przyznam się, że nie potrafię! i nie wyobrażam sobie żyć bez niego! prosze o odpowiedź! chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:05:55 hmm rok czasu i już kilka rozstań... Jak są problemy to powinno się je rozwiązywać, a nie rozstawać czy robić przerwy. Jeśli nie potrafiliście ze sobą rozmawiać to nie widzę sensu związku. Z tego co piszesz to byłaś dla niego niezłą zołzą, jedyne co możesz teraz zrobić to powiedzieć mu że jeśli będzie chciał dać Ci jeszcze jedną szansę to będziesz czekała. Narzucanie jest najgorszą z możliwych opcji. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:08:55 Podstawowa rada -powiem, jak emaergieo - NIE NARZUCAJ SIĘ! chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:09:25 Dam sobie rękę odciąć,że on jednak już Cię nie kocha. Daj mu spokój. Jak byliście razem dawał z siebie dużo,teraz nie bądź samolubem i pozwól mu odejść,jeśli tego chce. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:11:08 CytatAgataBatycka Nie dubluj wątków. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:16:50 Mi się jednak wydaje że Cie już nie kocha albo nigdy nie kochał tylko był poprostu zauroczony a teraz stwierdził że to nie to. Pozostało Ci poczekać a jak nic nie zrobi to musisz sobie odpuścić chociaż wiem że to nie tak łatwo.. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:17:16 przeczysz sama sobie - tweirdzisz, że było wszystko ok, a zaraz piszesz że się kłociliście. Czyli nie było tak różowo. Skoro zauwazyłaś swoje błędy pogadaj z nim, jak to nic nie danie narzucaj. Moze facet przemyśli sprawę, jak zobaczy, że rzeczywiscie się zmieniłaś. Wróćcie do etapu koleżeństwa i może cos z tego się rozwinie. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:17:26 Daj mu spokoj... powiedz, ze go kochasz i prosisz o szanse, ze sie zmienisz jezeli Ci ją da i czekaj. Chociaz skoro Cie rzucił to wątpie aby Cie nadal kochał, widocznie ma Cie juz dosyc i tyle, moze kogos poznal itp. chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:22:12 nie sadzę, żeby obce Ci osoby dały Ci najlepszą radę. Nic nie jest uniwersalne, a ilość takich wątków jest przerażająca. Oczywiście - ktoś mógł mieć podobną historię, ale przecież to inny człowiek, ty też jesteś inna. Najlepiej poradzić się kogoś bliskiego, kto po prostu zna Ciebie, jego, sytuację. Nie rozumiem, czemu az tyle wątków o tym, jak poderwać, jak wrócić do kogoś, pytania, czy się umówić czy nie, czy usunąć ciążę, czy nie! To już się robi przegięcie w drugą stronę, rozumiem - porada od obcych jest dobra. Ale nie kluczowa. Ktoś powie, żebyś dała sobie spokój - a Ty odpiszesz, że chcesz z nim być. No i co? Sama i tak dobrze wiesz, co masz robić, życzę powodzenia :} chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:28:07 Cytataankaj nie sadzę, żeby obce Ci osoby dały Ci najlepszą radę. Nic nie jest uniwersalne, a ilość takich wątków jest przerażająca. Oczywiście - ktoś mógł mieć podobną historię, ale przecież to inny człowiek, ty też jesteś inna. Najlepiej poradzić się kogoś bliskiego, kto po prostu zna Ciebie, jego, sytuację. Nie rozumiem, czemu az tyle wątków o tym, jak poderwać, jak wrócić do kogoś, pytania, czy się umówić czy nie, czy usunąć ciążę, czy nie! To już się robi przegięcie w drugą stronę, rozumiem - porada od obcych jest dobra. Ale nie kluczowa. Ktoś powie, żebyś dała sobie spokój - a Ty odpiszesz, że chcesz z nim być. No i co? Sama i tak dobrze wiesz, co masz robić, życzę powodzenia :} w sumie to święte słowa chce z nim być! 27 cze 2012 - 22:35:06 walcz o niego skoro go kochasz pokaż mu że na prawdę Ci na nim zależy, chyba że dalej to nic nie pomoże zostaw go, daj mi spokój jeśli Cię na prawdę kochał zadzwoni, chociaż zazwyczaj wtedy to już jest za późno heh Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:16:56 Muszę się po prostu wygadać, jestem w związku od 4 lat, ja 22 on 24 lata. No i ostatnio coś się popsuło, nie to żebyśmy się ciągle kłócili, ale zaczyna mnie denerwować, nie mam specjalnej ochoty się z nim widywać. Wkurzają mnie te jego fochy a rozmowy mają marny skutek, przeważnie kończą się kłótnią i zarzucaniem mi, że jestem oschła. Wkurza mnie też to, że przestał dbać o swoje ciało, przestaje mi się podobać. Myślałam, żeby to zakończyć bo tak związek nie powinien wyglądać, ale z drugiej strony boje się, że popełnię wielki błąd. Kocham go jeszcze, ale brak mi jakiś głębszych emocji. Planowałam z nim przyszłośc i przeraża mnie, że teraz miałoby się to wszystko skonczyć, poza tym nie chce go zranić i nie wiem czy bym nie tęskniła a o powrocie pewnie nie mam co liczyć. Chyba się w tym wszystkim pogubiłam... W dodatku pojawił się ktoś inny, ale nie umiem chyba rzucić tego wszystkiego dla nazwijmy to chwilowego i całkowitego zainteresowania tym drugim, może i podoba mi się, może i ciągnie mnie do niego, ale mam rzucić wszystko a on mnie potem odtrąci, głupia i naiwna nie jestem, beznadziejna sytuacja. Nawet nic mnie z partnerem nie łączy, czasem zastanawiam sie jakim cudem tyle lat ze sobą jesteśmy, skoro tak bardzo się różnimy, nie mamy wspólnych znajomych, osobno chodzimy na imprezy. z drugiej strony jak myślę, że miała bym mu powiedziec "to koniec" wszystko w środku mnie skręca i boli. Skąd mam wiedzieć, że powinnam to przerwc niż oszukiwac, że wszystko gra... Zmieniany 3 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-09 18:42 przez tajemniczaKobieta. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:20:11 Chcesz z nim być czy nie chcesz porzucić planów, które sobie już pięknie opracowałaś w głowie? Byłam w podobnej sytuacji, zerwałam i szybko mi przeszło. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:20:17 sprobuj odnowic stare uczucie, daj cos od siebie do tego zwiazku, przypomnij sobie jak bylo na pocztaku, pogadajcie na spokojnie niech kazdy powie co mu lezy na serduchu a jak sie nie uda to trudno. chociaz nie bedziesz mogla sobie zarzucic ze nie probowalas. a nowy chlopak to nowe zauroczenie ale dlatego ze w Twoim zwiazku nie dzieje sie dobrze dlatego kreci Cie ktos inny. Najpierw zawalcz o chlopaka, powodzenia być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:23:53 Cytatgala-gradiva Chcesz z nim być czy nie chcesz porzucić planów, które sobie już pięknie opracowałaś w głowie? Byłam w podobnej sytuacji, zerwałam i szybko mi przeszło. a kochałas go? być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:26:45 Ja trochę nie rozumiem, piszesz, że kochasz, a potem, ze Cię z nim nic nie łączny. Takie trochę "masło maślane" dla mnie. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:26:47 Tak sie zastanawiam po tym co piszesz wioskowac mozna ze bylas z nim tylko dla fajnego ciala, a teraz sie 'zapuscil' i juz nie chcesz z Nim BYc? Sądzilam,ze kocha sie mimo wszystko, mimo to, ze czlowiek ma swoje wady a nie za cos np za to, ze fajnie wyglądał Czy Ty Go w ogle kochalasz/ kochasz? przemysl to dobrze, zanim podejmiesz kroki, ktorych bedziesz zalowac Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-09 18:28 przez aguska9216. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:30:40 Cytataguska9216 Tak sie zastanawiam po tym co piszesz wioskowac mozna ze bylas z nim tylko dla fajnego ciala, a teraz sie 'zapuscil' i juz nie chcesz z Nim BYc? Sądzilam,ze kocha sie mimo wszystko, mimo to, ze czlowiek ma swoje wady a nie za cos np za to, ze fajnie wyglądał Czy Ty Go w ogle kochalasz/ kochasz? przemysl to dobrze, zanim podejmiesz kroki, ktorych bedziesz zalowac nigdy nie miał fajnego ciała, ale teraz robi mu się mięsień piwny. Po prostu się zakochałam w nim i tak to trwa sobie być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:32:03 Boisz się zostać sama a swojego już raczej nie kochasz. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:34:24 Jak o starym płaszczu...Wiesz, kup nowy, ale taki tańszy na jeden sezon. Bo taki lepszy żal wyrzucić, a chce się nowości, a potem jak do niego wrócić jak już niemodny... być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:35:04 CytattajemniczaKobietaCytatgala-gradiva Chcesz z nim być czy nie chcesz porzucić planów, które sobie już pięknie opracowałaś w głowie? Byłam w podobnej sytuacji, zerwałam i szybko mi przeszło. a kochałas go? Przez 2 lata - oczywiście, bardzo kochałam i wydawało mi się, że to już będzie mój mąż itepe. A potem nie zauważyłam, że przestałam kochać, bo trzymały mnie plany, które sobie stworzyłam i myślałam, że może to jeszcze jest miłość. A myślałam już glównie o tym, że zaplanowaliśmy to czy tamto, że tak bardzo lubię jego mamę etc. - trzymał mnie głównie sentyment. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:37:24 Cytatalicja70 Jak o starym płaszczu...Wiesz, kup nowy, ale taki tańszy na jeden sezon. Bo taki lepszy żal wyrzucić, a chce się nowości, a potem jak do niego wrócić jak już niemodny... po co mnie krytykujesz? być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:46:52 CytattajemniczaKobietaCytatalicja70 Jak o starym płaszczu...Wiesz, kup nowy, ale taki tańszy na jeden sezon. Bo taki lepszy żal wyrzucić, a chce się nowości, a potem jak do niego wrócić jak już niemodny... po co mnie krytykujesz? Już tak mają bo ich życie jest super i się wszystko układa więc należy innym cisnąć być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:48:51 CytattajemniczaKobietaCytatalicja70 Jak o starym płaszczu...Wiesz, kup nowy, ale taki tańszy na jeden sezon. Bo taki lepszy żal wyrzucić, a chce się nowości, a potem jak do niego wrócić jak już niemodny... po co mnie krytykujesz? Tak odebrałam ten post. To też daje do myślenia, może rzeczywiście w grę wchodzi bardziej to, że się nauczyliście bycia razem, a nie uczucie.. i ten wtręt o kimś innym - oczywista chęć nowości. Nie chciałam żebyś to odebrała jak krytykę, tylko nie doszukałam się uczucia w tym poście. Po prostu jak o starym płaszczu - żal wyrzucić, bo jeszcze się nadaje, ale już się nie bardzo podoba i nie nosi się go już nigdzie, a ładny czerwony na wystawie widziałam, ale nie wiem czy nie zabraknie mi potem kasy na żarcie.... ewelina19898 ależ nie musisz o mnie mówić w pluralis majestatis być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:52:18 Powinnaś zmienić podejście do swojego związku i chłopaka. Zacznij się bardziej angażować, zróbcie wspólnie coś szalonego(jakaś wycieczka, znajdźcie sobie jakąś pasję itp.). Powinniście więcej rozmawiać o swoich uczuciach i poświęcać więcej czasu na czułości. Przypomnij sobie piękne chwile, które spędziliście razem przez te 4 lata. Nie będzie Ci żal, naprawdę go nie kochasz? Może faktycznie jesteś oschła, przestałaś się angażować w związek i olewasz swojego chłopaka, bo wmówiłaś sobie, że on Cię już nie pociąga i nudzi. Może to tylko rutyna, a Ty chcesz zniszczyć związek, bo poza tym w Twoim życiu pojawił się ktoś inny i masz przez to wszytsko negatywne nastawienie do obecnego partnera i związku. Zerwiesz i będziesz w przyszłości żałować Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-02-09 18:53 przez duchess93. być z nim czy nie? 09 lut 2013 - 18:55:03 jeśli nie czujesz się szczęśliwa, to znaczy, że nie powinnaś z nim być. takie jest życie. nie każda osoba z którą się zwiążemy musi być tą ostatnią. postaraj się przypomnieć sobie, co robiliście na początku, dlaczego było wtedy tak fajnie. przeprowadźcie szczerą rozmowę, jeśli ona nie poskutkuje, nic się nie zmieni, a Ty będziesz nieszczęśliwa - odejdź. bo nie można być z kimś na siłę. Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. napisał/a: escada 2011-02-14 12:22 Od paru lat jestem ze wspaniałym mężczyzną i niedługo planujemy ślub. On jest niezwykle czułym i wesołym człowiekiem, a przy tym mądrym i wykształconym. Wiele się od niego nauczyłam. Obydwojgu nam zależy, by druga osoba rozwijała swoje zainteresowania, dzielimy się obowiązkami domowymi i myślę, że naprawdę udaje nam się realizować to, co nazywa się dziś „związkiem partnerskim”. Poza tym bardzo się kochamy i nie ma między nami poważnych nieporozumień ani kłótni. W podobny sposób patrzymy na świat, mamy podobne plany życiowe… niestety, poza jednym. On chce wyjechać do Australii i zostać tam na stałe. Dostał od znajomego propozycję współpracy w bardzo dobrze rozwijającej się firmie. Jest to nareszcie to, czego szukał i będzie mógł tam „rozwinąć skrzydła”. Bardzo ciężko pracował, by zdobyć niezbędną wiedzę i doświadczenie w dziedzinie, którą się zajmuje. Wyjazd jest dla niego spełnieniem marzeń i wiem, że bardzo mu na tym zależy. Niestety ja nigdy nie brałam pod uwagę opuszczenia kraju i za granicę lubię jeździć tylko na krótkie wycieczki. Mam dobrą pracę oraz przyjaciół i rodzeństwo, z którymi nie chcę się rozstawać. Nie wyobrażam sobie, że miałabym ich widywać raz czy dwa w roku. Poza tym nigdy nie interesowałam się Australią i dla mnie to jest drugi koniec świata. Źle znoszę wszelkie zmiany otoczenia i kocham spędzać wakacje w Polsce w górach i nad morzem, wśród przyrody, którą znam i ludzi, których rozumiem. Wiem, że jeśli zgodzę się na wyjazd, nie będę szczęśliwa. Trudno jest mi rozmawiać o tym z moim narzeczonym i boję się, że sytuacja ta może doprowadzić do rozstania. Nie chcę, by przeze mnie rezygnował ze swoich marzeń, a jednocześnie nie jestem w stanie poświęcić swoich. Zupełnie nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć i jaką podjąć decyzję. Szkoda, by nasz związek się rozpadł, zwłaszcza że trudno będzie po raz drugi spotkać tak wspaniałą osobę i tak bardzo się zakochać. Wciąż myślę o tym, jak się zastanawialiśmy ile chcemy mieć dzieci i pamiętam ile radości sprawiła nam ta rozmowa. Wiem, że cokolwiek zrobię, będę tego żałowała… Odp. cropkaMember Tematów: 31Odp.: 56Stały bywalec Mam 19 lat, on 20 . Bylam z nim ok 2 miesiace. Zerwalam qte]]]3]48888844444 parvatiMember Tematów: 47Odp.: 4641Guru 2 miesiace to zaden zwiazek. nie nauczylas sie zyc z nim, wiec pisanie o nauce zycia bez niego jest nieco smieszne. mloda jestes-baw sie. co ci zalezy. CzersiMember Tematów: 13Odp.: 741Zasłużony „Alkohol robi swoje”-To nie pij 🙄 Ja nigdy nie piję na imprezach,no chyba,ze symbolicznie umocze jak juz zostało napisane 2 miesiace to prawie jak nic,strasznie na ta impreze,zachowuj sie naturalnie,moze cos do Ciebie zagada jesli mu co to za facet,który musi czekac na impreze,zeby powalczyc o kobiete… TwisterParticipant Tematów: 3Odp.: 224Zapaleniec Nie sprobojesz to sie nie przekonasz. Idz na impreze, nie pij za duzo zebys kontrolowala to co mowisz i robisz. Zobacz jak sie bedzie zachowywal, co powie, jak sie bawi, co bedzie robil i sama postanowisz czego chcesz, nikt Ci nie podpowie zrob to i to, nie pokaze palcem 🙂 Idz i baw sie 🙂 KatieMember Tematów: 1Odp.: 591Zasłużony Powinnaż iżc na imprezę najlepiej z jedna z tych koleżanek i spędzać czas z nią, a ten typ, jak zagada, pogadaj i tyle. Imprezowe spontany to nic dobrego, więc lepiej wszystko na trzeźwo i spokojnie rozegrać. No i najlepiej nie pij 😉 WarnGirlMember Tematów: 50Odp.: 4672Guru Gdyby on rzeczywiżcie chciał znowu byc z Tobą,to nie potrzebowałby imprezy aby z Tobą tym jesli na tej imprezie oboje wypijecie to faktycznie może do czegos między wami dojżć…ale czy to będzie wielki powrót??niewydaje mi się… JoziaMember Tematów: 19Odp.: 1181Maniak idz, pij, wyladuj z nim w łóżku i korzystaj z bycia nastolatką 😀 szalej zamiast martwić się o dwumiesięczny „związek”, który się nie udał. TwisterParticipant Tematów: 3Odp.: 224Zapaleniec hehehe Józia, moze wpadniesz jutro do mnie na urodziny ? 🙂 bedziemy szalec i nie martwic sie niczym 😉 😛 TrancEyeMember Tematów: 17Odp.: 339Pasjonat @Józia wrote: idz, pij, wyladuj z nim w łóżku i korzystaj z bycia nastolatką 😀 szalej zamiast martwić się o dwumiesięczny „związek”, który się nie udał. Ja też zapraszam. 😀 😛 JohaniMember Tematów: 10Odp.: 233Zapaleniec Ale temat, tak samo brawo za rozwinięcie postu. Nic nie wiadomo, żadnych przyczy czy przemysleń na temat zerwania. Czyli nie zawracaj sobie tym głowy. Autor Odp. Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " NIE WIEM CO ROBIC CZY ZNOWU Z NIM BYC ???" Home Miłość i RelacjeProblemy Miłosne zapytał(a) o 14:57 Chce z nim być ale nie wiem czy to a sens Jestem z chłopakiem od wtorku bardzo mi się podoba ciągnie mnie do niego ale boje się podejść pogadać i wgl już się calowalismy przytulalismy i wgl ale ostatnio czuje jak bym z nim nie była i bym mu się nie podobała A każdy już wie ze jesteśmy razem ale ja po prostoty boje się do niego podejść co ja mam zrobić ;-;? Odpowiedzi Oczekuje czegoś więcej( wiesz) blocked odpowiedział(a) o 15:01 Najwidoczniej nadal nie możesz uwieżyć, że jest z tobą i wstydzisz się do niego podejść. Jak go kochasz to się za niedługo przyzwyczaisz Tomson77 odpowiedział(a) o 15:01 No nie wiem czy jesteście razem jak się go boisz XDDD Uważasz, że ktoś się myli? lub

nie wiem czy chce z nim być