Dzięki modlitwie i poleganiu na Bożej mądrości mężowie i żony mogą przetrwać spory i stać się silniejsi, ucząc się i wzrastając w obliczu wyzwań. Choć nieporozumienia nigdy nie są przyjemne, dają okazję do pogłębienia intymności, udoskonalenia charakteru i przyniesienia chwały Bogu, gdy będziemy wzorować się na Jego
Czy jej jedyną opcją jest poddać się tej fali i ją zaakceptować? Mężczyźni w okolicach 40. urodzin zaczynają się zmieniać. Uważam jednak, że te zmiany można zinterpretować jako zmiany na lepsze, o ile my, kobiety, same popracujemy nad sobą.
Drogi mężu – czy widzisz wszystkie starania swojej żony? Wielu mężczyzn nie docenia codziennej „działalności” swoich kobiet, gdyż często widzą oni tylko efekt czyli np. posprzątane mieszkanie, ale nie widzą ile czasu zajmuje doprowadzanie domu do stanu czystości.
Współuzależnienie wiąże się m.in. ze złudnym poczuciem wpływu na osobę pijącą. Zachęcam do konsultacji w Ośrodku Terapii Uzależnień. Pozdrawiam! Osoba uzależniona od alkoholu tylko wtedy odzyska swoją wolność, siebie, swoich bliskich gdy postanowi zerwać z dotychczasowym zachowaniem. Decyzja ta to początek drogi - potem
Jak piszą w Seksuologii Polskiej Zespół Prowokowanej Zdrady, polega na nakłanianiu stałego partnera/partnerki do niewierności i zmuszaniu do relacjonowania lub nagrywania stosunku z kimś innym. Taki proceder ma wywoływać u pacjenta podniecenie. Na ZPZ w ok. 90 proc. cierpią mężczyźni i w niektórych przypadkach pragną oni więcej
Dokładna lista przeszkód małżeńskich różni się w zależności od tego, czy planuje się wzięcie ślubu kościelnego lub konkordatowego, czy cywilnego. 😉 Warto jednak zaznaczyć, że część przeszkód małżeńskich występujących w prawie kanonicznym Kościoła Katolickiego oraz w prawie cywilnym się pokrywa. Dotyczy to, między
Natomiast to, kto ten majątek odziedziczy zależy od wielu czynników i okoliczności danej sprawy jak m.in. to, czy zmarły pozostawił testament czy też może dojdzie do dziedziczenia ustawowego. Jeżeli nie ma testamentu, a w chwili śmierci męża żona jeszcze żyje, to co do zasady oczywiście odziedziczy ona po nim odpowiednią
Fpi4l. Strona główna Psychologia Relacje Mężczyźni, którzy zdradzają. Przyczyny męskiej skłonności do romansowania Nie każdy decydując się na związek, postanawia dochować wierności seksualnej. Mężczyźni z tej grupy, zapytani o to, dlaczego zdradzili, najczęściej zaczynają mówić o rutynie w dotychczasowym związku i potrzebie nowych wrażeń. Obserwując jednak mężczyzn o skłonności do romansowania, można wyciągnąć wiele wniosków na temat ich charakterów i sposobu myślenia. Oto typy facetów najbardziej skłonnych zdrady. Według badań seksuologa prof. Zbigniewa Izdebskiego kiedyś najczęściej zdradzali mężczyźni w wieku 40–49 lat, niewierzący, mający za sobą już co najmniej jeden rozwód, typ poszukiwacza przygód, taki, co to każdy kolejny związek uważa za mało satysfakcjonujący. Zdradzając, szukał ciekawej osobowości, ciekawego zachowania, w znacznym stopniu sugerował się wyglądem swoich partnerek. Dziś, zdaniem seksuologów, mężczyźni zdradzają z powodów, nie mających z tym nic wspólnego. Ich zdrada najczęściej wynika z nierealnych oczekiwań, zahamowań i emocjonalnej niedojrzałości. W związku z tym wyróżnić można takie oto typy męskich „zdrajców”: Infantylny Don Kichot: kiedy poznaje kobietę, wydaje mu się ona księżniczką z bajki. Nosi ją na rękach, zmiata pyłki spod stóp, jest na każde jej skinienie. Nawet nie próbuje doszukiwać się w swojej księżniczce jakiejkolwiek wady. Szybko nalega na ślub. I wkrótce potem, kiedy bajka zmienia się w zwykłe, często szare życie, on zaczyna szukać innej księżniczki. Seksuolodzy przestrzegają więc, aby nie zawierać małżeństw po krótkiej znajomości, bo rzadko kończą się one dobrze. Szczególnie gdy on jest niepoprawnym, niedojrzałym romantykiem, wciąż dążącym do ideału, który nie potrafi iść na kompromis. Uczuciowy impotent: nie potrafi się angażować na poważnie. Broni się przed małżeństwem, ale jeśli już którejś uda się zaciągnąć go do ołtarza, to będzie szybko chciał udowodnić, że to była pomyłka. Z reguły jest to dobrze ustawiony, młody mężczyzna, w kolejnej zdobyczy szukający potwierdzenia, że stanie się ona wyłącznie pięknym ozdobnikiem do jego kariery, ale niczym więcej. Czytaj też: Aleksytymia to analfabetyzm emocjonalny, czyli brak słów dla emocji Uzależniony od „cząsteczki miłości”: uzależnić można się od wszystkiego, także od fenyloetyloaminy, substancji, wyzwalanej podczas miłosnych uniesień i nazwanej „cząsteczką miłości”. Niektórzy genetycznie są tak zaprogramowani, że mają tej substancji wyjątkowo dużo. I jeśli tak to właśnie wygląda w jego przypadku, w pewnym momencie stanie się od tej cząsteczki uzależniony. I wtedy będzie potrzebował coraz to nowych podniet, coraz to nowych kobiet. Czytaj też: Miłosna alchemia, czyli co dzieje się z nami w stanie zakochania Mściciel: kiedy on czuje się niezbyt pewnie w związku, kiedy uważa, że nie gra roli dominującej, a chciałby grać pierwsze skrzypce, zdradą będzie się mścił za swoje niepowodzenia i ograniczenia. To typ, który nie potrafi powiedzieć, o co mu chodzi, więc, zamiast mówić, zdradza, sądząc, że tym sposobem dodaje sobie splendoru. Seksuolodzy nie mają wątpliwości – to najgorszy ze wszystkich powód do zdrady. Czytaj też: 6 porad, jak rozmawiać z partnerem o seksie Wieczny chłopiec: nie potrafi odrzucić nadarzającej się okazji. W dodatku uważa, że seks, najczęściej przygodny, pozbawiony uczuć, to żadna zdrada. W ten sposób zdradzają mężczyźni, którzy w dzieciństwie byli rozpieszczani przez swoje matki. Zdradzają dla rozrywki, traktując to jako formę świetnej zabawy. Nierzadko i sama zdrada zaczyna ich w końcu nużyć, ale szybko wracają na swój „plac zabaw” i znowu zdradzają. Czytaj też: Syndrom Piotrusia Pana, czyli jak radzić sobie z wiecznym chłopcem Starzejący się macho: to mężczyzna, przeżywający kryzys wieku średniego. W tym okresie może być szczególnie podatny na romanse, bo w ten sposób chce sobie udowodnić, że nadal jest macho i oddalić lęk przed starością. I nawet może cię nadal kochać, ale obawa przed nadciągającą nieubłaganie starością i utratą męskości popychają go do zdrady. Każda kolejna kobieta, oczywiście młodsza od ciebie, jest dla niego nie lada wyzwaniem. Czytaj też: 5 rad na odzyskanie pewności siebie Chorobliwy erotoman: to z reguły seksoholik, o bardzo wysokim stężeniu testosteronu w organizmie. Seks jest dla niego głównym źródłem przyjemności, nawet celem życia. Szybko nudzi się kobietami. On po prostu niejako fizjologicznie nie potrafi dochować wierności. Nawet jak bardzo się stara, to mu nie wychodzi. Taką zdradę czasami trzeba leczyć. Czytaj też: Seksoholizm (uzależnienie od seksu, erotomania) Niedowartościowany: w tym przypadku przyczyna, przynajmniej w pewnym stopniu, leży po stronie partnerki, która nie stara się zrozumieć, docenić swego partnera. Niechętnie słucha o jego problemach, zaniedbuje go emocjonalnie i seksualnie. I wobec tego on szuka pocieszenia w łóżku innej. Jeśli w dodatku nie dbasz o siebie, nie reagujesz na jego propozycje erotyczne, odmawiasz mu seksu, to nie dziw się, że skłania się ku zdradzie. A dlaczego zdradzają kobiety? Tu powody są nieco inne, choć niektóre typy mogą wydawać się zbliżone. To jednak odrębny temat. Czytaj też: Tinder: co to jest i jak działa ta aplikacja?
„Mężowie miłujcie żony swoje..." - List Św. Pawła do Kolosan 3:19 Mężowie, nasze żony najbardziej potrzebują od nas miłości. Jednak istnieje kilka jej aspektów, które nie przychodzą mężczyznom naturalnie. Kobiety oczekują romantyczności, poświęcenia im uwagi oraz okazania sympatii. Wiem, co w tym momencie niektórzy z was myślą: „Taa, ja lubię seks, więc jestem w stanie sprostać potrzebom żony. I jeśli właśnie tak myślisz, to w ogóle nie masz pojęcia, o czym mówię.” Dobry mąż wie, że dla żony romantyczność i okazywanie uczuć, to coś więcej niż seks. Chodzi o to, jak traktujesz swoją żonę przez cały dzień. Ważne jest na przykład mówienie jej takich słów jak „Kocham Cięâ€, czy „Potrzebuję Cię.” Słuchanie żony też jest bardzo istotne. A także pamiętanie o ważnych datach, jak na przykład rocznica urodzin czy Dzień Świętego Walentego. Również randki, na które umawiamy się w ciągu tygodnia albo wieczorne spotkania. To czas, w którym zakochujemy się na nowo. Słowa Boże mówią: „Mężowie miłujcie żony swoje.” Tylko pamiętaj, że miłość to romantyczność, okazywanie sympatii i poświęcenie uwagi żonie, a nie tylko seks.
Strona Główna Pytania I Odpowiedzi Czy Pozwolić Odejść Mężowi, Czy Ratować Związek? 7 odpowiedzi Przechodzimy z mężem kryzys po 7 latach bycia razem. Oboje popełniliśmy mnóstwo błędów, czego kwintesencją był romans natury emocjonalnej męża. Po 2 miesiącach starań naprawy związku, ale też żalu, pretensji i dalszych błędów mąż stał się obojętny i nieczuły. Próbuje dowiedzieć się czego chce. Czy pozwolić odejść mężowi, który twierdzi, że nie chce chyba dalej się starać, kochać i brać za mnie odpowiedzialność? Czy ma sens ratowanie związku, kiedy dwoje ludzi pogubiło się, ale nadal się rozumie, wspiera i przyjaźni? Witam serdecznie Bez wyraźnej chęci współpracy ze strony męża niczego Pani nie uratuje. To oczywiste, że jak kochamy mocno partnera to w sytuacji kryzysu, zbliżającego się rozstania chcemy zrobić wszystko, żeby zachować jakikolwiek kontakt z ukochaną osobą. Jak nie miłość to cokolwiek innego. Jeśli dwoje ludzi chce choć trochę ratować związek to ratowanie ma sens ale jeśli nie ma tej chęci to można rozstać się z sobą w zgodzie, dziękując za wszystkie piękne chwile, które nas spotkały w tym związku. Tak czy inaczej musi Pani sama podjąć decyzję. Każdą stratę trzeba opłakać, trzeba to przeżyć. Uzyskaj odpowiedzi dzięki konsultacji online Jeśli potrzebujesz specjalistycznej porady, umów konsultację online. Otrzymasz wszystkie odpowiedzi bez wychodzenia z domu. Pokaż specjalistów Jak to działa? Jeśli dobrze rozumiem Pani wypowiedź, do tej pory mąż bardziej się starał naprawić , przeprosić..., ale nie poprawiło się i ...zobojętniał , a raczej "schował się za mur obojętności". A jak było przez ten czas z Pani strony? Pisze Pani również ,że więź zrozumienia i przyjaźni pozostała. To bardzo dużo! na pewno nie mozna tego zaprzepaścić. Jest na czym budować. Często na skutek takiego kryzysu może udać się zbudować lepszy, dojrzalszy związek, w którym na nowo dostrzeżecie swoją wartość, o którą warto walczyć. Pytania które pani stawia, są ważne bo dotyczą pani przyszłości ale i obejmują długi bo 7 letni okres bycia razem. Rozumiem, że ma pani wątpliwości co dalej, a chciałaby pani dobrze wybrać. Stan zawieszenia, bez odpowiedzi na pytania, jest niekomfortowy i obniżający samopoczucie. To trudny czas w którym spotkania terapeutyczne będą przestrzenią w której poszuka i znajdzie pani odpowiedzi na te jakże ważne pytania. Opisany przez panią przykład relacji jest okazją do terapii par, a w przypadku gdyby oboje partnerów nie jest gotowych na wspólną terapię wtedy proponuję terapię indywidualną. Witam Panią Jeśli z obu stron jest chęć ratowania związku to uważam, że warto, jednak proponowałabym udać się do specjalisty i rozpocząć terapię małżeńską. Serdecznie Pozdrawiam Alicja Giezek W końcowym pytaniu znalazła się odpowiedź. Spróbujcie udać się do specjalisty. WItam serdecznie, fatalny siódmy rok... Miła Pani, decyzja o ratowaniu należy do obojga, nie do jednej osoby. Jeżeli jednak macie wątpliwości odnośnie wspólnej przyszłości to zachęcam do udania się po poradę dla Par, dopiero po takiej poradzie nastąpić by mogła tzw. terapia par w zależności od wyników tej pierwszej porady. Pozdrawiam Witam. To trudna Pani współczuję. Myślę, że dobrym pomysłem mogłaby być szczera rozmowa z mężem na temat Waszego związku. Przez ostatnie lata zdarzyły się sytuacje przez które oddaliście się od siebie. Myślę, że zrozumienie, wsparcie, przyjaźń to bardzo dobre fundamenty aby starać się ten związek odbudować. Jednak ważne jest to na ile chcecie tego oboje. Czy jesteście w stanie oboje wykonać pewien wysiłek, postarać się żeby naprawić relację miedzy Wami. Jeśli motywacja naprawy jest obustronna zachęcam Państwa do skorzystania z terapii par. Natomiast w sytuacji kiedy partner nie chciałby skorzystać z terapii par proszę rozważyć konsultację u psychologa tak aby przyjrzeć się tej sytuacji i spróbować spojrzeć na nią z różnych stron. Pozdrawiam serdecznie Anna Szabłowska Jestem młodą kobietą mieszkającą w domu rodzinnym. Chodzę na terapię indywidualną od kilku miesięcy, główną przyczną jej podjęcia było to że uczestniczyłam w wypadku drogowym i z mojej winy zginą człowiek, dostałam wyrok w zawieszeniu. Mam rodzinę i przyjaciół ale czuję żę nie mam głębkich więzi,… Witam nieustannie gnębią mnie problemy rodzinne, sercowe, związane z pracą, przeprowadzką, remontami firmy, inne. Od prawie roku wmawiam sobie że dół mi przejdzie. Niestety nie przechodzi, pogłębia się. Straciłam już radość życia. Nie czuję się szczęśliwa w żadnym aspekcie mojego życia. Jedyne co mi… Witam. Mam 21 lat i od jakiegoś czasu czuję, że potrzebuję rozmowy z kimś kto spojrzy na moją sytuację "fachowym" okiem. Mianowicie... od pół roku spotykam się z mężczyzną znacznie starszym ode mnie, starszym o 20 lat. Wiem, że to może jest szokująca różnica wieku, odczuwam to jak ludzie na ulicy na… Mój problem jest dość męczący. Odczuwam stałe podniecenie seksualne. Od kilku miesięcy ciągle mam ochotę na seks. W tym czasie seks uprawiałam może w sumie 2 razy. Nie mam stałego partnera i gdyby nie wzgląd na szacunek do siebie codziennie uprawiałabym seks bez zobowiązań. Męczę się bo nie mogę przestać… Witam bardzo serdecznie, mój problem dotyczy osoby z którą pracuję w pokoju. Jest to osoba która mnie ciągle atakuje. Nie liczy sie z nikim , mysli że wszystko jej wolno. Jest histeryczką kłótliwa i haotyczna , ciagle o coś ma do mnie pretensje, ubliża,kąsa jak żmija i co najgorsze to winy u siebie nie… Od pewnego czasu z niczym sobie nie daje rady. Jestem bardzo zmęczona życiem i chyba nic mnie już przy nim nie trzyma. Nie mam ani męża, ani dzieci. Mam etat i pracuje jako księgowa, ale z każdym dniem zdaje sobie sprawę, że to nie dla mnie. Jestem zmęczona robieniem tego, czego nie lubię. Czuje się… Jestem mama 7- latka. Uważam się za dobrą matkę, ale przyjaciółki mi mówią, że jestem zbyt nadopiekuńcza. Gdy syn się uderzy, to już panikuje i jadę z nim do szpitala na prześwietlenia lub kontrole. W rzeczywistości nic dziecku się nie dzieje a ja robie z siebie panikarę. Przez to mój syn jest nieporadny… Witam,mam 12letniego syna z ZA. Do tej pory nie było z nim większych problemów, prócz emocjonalnych (jest bardzo wrażliwy, często płacze i ogólnie jest smutnym dzieckiem), w szkole radzi sobie dobrze ale ostatnio zaczęły narastać problemy z rówieśnikami. Jego, jak dotąd najlepszy kolega, dołączył do… witam właśnie wczoraj mój syn przyznał się do palenia marihuany i sama nie wiem co dalej czy zgłosic go do poradni uzależnień czy próbować w inny sposób radzić sobie z nim zostawił go dziewczyna i sam nie widzi sensu życia Witam Panie Doktorze. Nie jestem podatna na tzw. trans hipnoterapeutczny, kiedy pacjent jest świadomy tego co się dzieje. Czy przeprowadza Pan takie głębokie hipnozy? Twoje pytanie zostanie opublikowane anonimowo. Pamiętaj, by zadać jedno konkretne pytanie, opisując problem zwięźle. Pytanie trafi do specjalistów korzystających z serwisu, nie do konkretnego lekarza. Pamiętaj, że zadanie pytania nie zastąpi konsultacji z lekarzem czy specjalistą. Miejsce to nie służy do uzyskania diagnozy czy potwierdzenia tej już wystawionej przez lekarza. W tym celu umów się na wizytę do lekarza. Z troski o Wasze zdrowie nie publikujemy informacji o dawkowaniu leków. Ta wartość jest zbyt krótka. Powinna mieć __LIMIT__ lub więcej znaków. Specjalizacja Wybierz specjalizację lekarza, do którego chcesz skierować pytanie Twój e-mail Użyjemy go tylko do powiadomienia Cię o odpowiedzi lekarza. Nie będzie widoczny publicznie. Wyrażam zgodę na przetwarzanie danych osobowych dotyczących stanu zdrowia w celu zadania pytania Profesjonaliście. Dowiedz się więcej. Dlaczego potrzebujemy Twojej zgody? Twoja zgoda jest nam potrzebna, aby zgodnie z prawem przekazać wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o zadanym przez Ciebie pytaniu. Informujemy Cię, że zgoda może zostać w każdej wycofana, jednak nie wpływa to na ważność przetwarzania przez nas Twoich danych osobowych podjętych w momencie, kiedy zgoda była informacje o moim pytaniu trafią do Profesjonalisty? Tak. Udostępnimy wybranemu przez Ciebie Profesjonaliście informacje o Tobie i zadanym przez Ciebie pytaniu. Dzięki temu Profesjonalista może się do niego mam prawa w związku z wyrażeniem zgody? Możesz w każdej chwili cofnąć zgodę na przetwarzanie danych osobowych. Masz również prawo zaktualizować swoje dane, wnosić o bycie zapomnianym oraz masz prawo do ograniczenia przetwarzania i przenoszenia danych. Masz również prawo wnieść skargę do organu nadzorczego, jeżeli uważasz, że sposób postępowania z Twoimi danymi osobowymi narusza przepisy jest administratorem moich danych osobowych? Administratorem danych osobowych jest ZnanyLekarz sp. z z siedzibą w Warszawie przy ul. Kolejowej 5/7. Po przekazaniu przez nas Twoich danych osobowych wybranemu Profesjonaliście, również on staje się administratorem Twoich danych osobowych. Aby dowiedzieć się więcej o danych osobowych kliknij tutaj Wszystkie treści, w szczególności pytania i odpowiedzi, dotyczące tematyki medycznej mają charakter informacyjny i w żadnym wypadku nie mogą zastąpić diagnozy medycznej.
Często słyszę od kobiet, które mają nadzieję, że pewnego dnia ich mężowie będą żałować, że ich opuścili. Często te same kobiety mówią mężom, że odejście jest błędem, którego pewnego dnia będą żałować. I często mąż nie kupuje tego ani przez sekundę, ani za jakiekolwiek wątpliwości, że mógł przezwyciężyć potrzebę pójścia i zobaczyć, co się stanie. Niedawno usłyszałem od kobiety, która powiedziała częściowo: „Mój mąż zdecydował, że będzie szczęśliwszy jako samotny mężczyzna bez codziennych obowiązków kobiety i rodziny. Myślę, że ma w sobie tę romantyczną wersję weekendowego ojca wielokrotnie powtarzał mu, że popełnia duży błąd, którego pewnego dnia będzie żałować, ale wcale mnie nie słucha, nasz przyjaciel, który uważa, że mogę się mylić, mówi, że może myśleć, że jest najlepszy z obu światów się podobają - weekendy z jego dziećmi, ale wolność i odpoczynek w ciągu tygodnia. Nie zgadzam się, ponieważ nie wyobrażam sobie, aby po prostu odwrócić się od rodziny i być szczęśliwym z siebie. Więc kto Czy to prawda? Czy mężczyźni żałują opuszczenia żon? A może odchodzą i nie żałują już spojrzenia? ” Odpowiedź na te pytania zależy od wielu zmiennych. Ale tak, niektórzy ludzie żałują, że opuścili swoje żony, kiedy byli od siebie oddzieleni i mieli okazję się zastanowić. To, czy czują żal (i jak głęboko go odczuwają), często zależy od tego, dlaczego odeszli, co dzieje się po ich odejściu i jakiej osoby są. Wyjaśnię to bardziej szczegółowo w następnym artykule. Powody, dla których mężczyzna musi odejść, często wpływają na to, czy żałuje odejścia: Mężczyźni, którzy zostawiają swoje żony innym kobietom, często żałują, że druga kobieta lub związek jest rozczarowaniem dla oczu. Cały proces i poczucie odkrycia mogą zająć trochę czasu, ale często zdarza się, że ostatecznie następuje skrucha. Wielu mężczyzn żałuje, że opuściło kobietę, którą źle ocenili. Albo mogli później zdecydować, że działali zbyt szybko. Czasami szczerze wspominają później i stwierdzają, że są niedojrzali i popełnili własne błędy. Więc to nie w porządku, że obwiniają cię. Nauczyłem się nawet od mężczyzn (z wielkim żalem), że popełnili największy błąd w swoim życiu, pozostawiając kogoś, kto kochał ich bezwarunkowo i który rozumiał ich jak nikt inny. A czasem jest już za późno, żeby to naprawić, ponieważ ta cudowna kobieta nie chciała czekać wiecznie, a inny mężczyzna mógł bardzo wyraźnie zobaczyć, czego mąż ciągle brakuje. Oczywiście, chociaż niektórzy mężczyźni żałują inaczej, inni nie. Niektórzy powiedzą ci, że ucieczka z więzienia była najlepszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłeś. Powiedzą ci, że codziennie umierali wewnętrznie, ponieważ byli rozpaczliwie nieszczęśliwi w swoim małżeństwie lub żyli dla kogoś innego. Jaka jest różnica między mężem, który żałuje, a mężczyzną, który tego nie odczuwa? Częściowo jest to osobowość i makijaż męża, w połączeniu z okolicznościami przyszłych wydarzeń, które się rozwijają. I nie możesz tego kontrolować. Ale wiele z nich obejmuje także jego przyszłe interakcje i postrzeganie ciebie, które możesz kontrolować z pewnością. Oto, co należy zrobić, gdy twój mąż będzie cię żałować: Często słyszę od kobiet, które mają nadzieję, że ich mężowie mogą żałować. Pierwszą rzeczą, którą musisz zrozumieć, jest to, że często odniesiesz większy sukces w tym procesie, jeśli zrozumiesz, że zajmie to trochę czasu. Aby poczuć prawdziwy żal, często potrzebna jest perspektywa. Rzeczywista perspektywa potrzebuje czasu. Nie można tego obejść. Następną rzeczą, którą musisz zrozumieć, jest to, że żal spowodowany litością lub winą często nie jest tak rzeczywisty. Często jest to rodzaj żalu, który sprawia, że trzyma się z daleka, a nie taki, który sprawia, że wraca. Chociaż może nie być ci tak trudno sprawić, by poczuł się winny lub żałował, a potem trochę przykro, ten facet nie jest tym facetem, którego pragniesz, ponieważ bardziej prawdopodobne jest, że nie chce go trzymać. Zamiast tego pragniesz prawdziwego żalu, który wynika z faktu, że się mylił. Musi wierzyć, że jego wątpliwości co do ciebie lub związku były wtedy błędne lub już nie istnieją. Jak inspirujesz tego rodzaju zmiany? Pokazujesz mu szanującą się kobietę, która kocha, ale jest samowystarczalna. Pokazujesz mu swoją prawdziwą stronę, dzięki której łatwo jest utrzymać siłę i współpracować. Innymi słowy, nie chcesz, żeby widział mężatkę, z którą zawsze się zmagał, bo po prostu nie może sobie z tym poradzić. Zamiast tego powinien zobaczyć kobietę, którą zalecał się i bez której nigdy nie chciałby się obejść. Zrozumiałbym, gdybyś miał wątpliwości co do tego procesu. W końcu nikt z nas nie ma możliwości cofnięcia zegara i udawania, że nasze błędy i nieporozumienia nigdy się nie zdarzyły. Ale dziś jest nowy dzień. Możesz albo po prostu potwierdzić te same błędy i nowe okoliczności i zacząć od nowa, albo spróbować nagrać utwory lub przepisać przeszłość. Odkryłem, że jeśli skupisz się na pozytywach teraźniejszości, często osiągniesz lepsze wyniki, ponieważ twój mąż chętnie spędza z tobą więcej czasu bez obawy o pogłębienie przeszłości lub jego Problemy budzące obawy. Ludzi w naturalny sposób pociągają inni, dzięki którym czują się lepiej o sobie i swojej sytuacji. Więc chociaż nie musisz udawać, że jesteś szczęśliwy z faktu, że cię opuścił, odpowiadając na to nieszczęście, próbując wywołać negatywne uczucia, żal paliwa jest często jego decyzją o odejściu z firmy wzmocnienie. Zamiast tego chcesz dać mu pozytywne wspomnienia i doświadczenia, które zmusią go do zakwestionowania swojej decyzji. [ff id="5"]
O ile z mężami nie było zbyt trudno (bo jak już wspominałam (Tu), u nich rozumowanie jest dość proste uogólniam oczywiście) tak z żon wymaganiami miałam mały problem, bo obserwując kobiety znajome i te mniej, rozbieżność widzę i wyczuwam ogromną. Dlatego ośmielę się rzec, bycie mężem w dzisiejszych czasach nie jest łatwe. To już wyższa szkoła jazdy. Kiedyś wystarczyło iść na polowanie przynieść sztukę mięsa, ewentualnie odstraszyć jakiegoś wygłodzonego sąsiada, a teraz? W dupach się poprzewracało...o!. Nie no wypraszam sobie toż i ja żoną jestem, tragedii nie ma, ale dobrze żeby gatun męski wiedział, jakie oczekiwania ma jego połowa i chociaż w małym stopniu sprostał. Mężu pamiętaj twoja żona jest kobietą o dość skomplikowanym, toku myślenia i rozkminianie, co miała na myśli nie leży w twojej naturze. Nie komplikuj sobie życia, nie próbuj zrozumieć wystarczy, że będziesz wiedział, czego żona oczekuje (choć czasem sama nie wie, czego chce) Bo to nie te czasy, gdy kobiety leżały pachniały, włos uczesany, paznokcie wymalowane a mąż obok jak sroce spod ogona, lub od pługa oderwany. Ogarniętym być trzeba drogi mężu, czystym, pachnącym ze zmienionym odzieniem stóp i dupska (codziennie, a w razie potrzeby i razy kilka). Żona nie wymaga żebyś zaraz, co pięć minut w toalecie włoski przylizywał (o zgrozo), czy kosmetyczkę 3 razy w tygodniu odwiedzał. Wymaga jedynie dopasowania twojej estetyki do jej poziomu zadbania, w stroju, higienie itp. Bez przesady oczywiście, bo facet nadmiernie dbający o siebie i spędzający więcej czasu przed lustrem, niż sama zainteresowana ehhh żałosny się staje. Wbrew pozorom żona chce być dumna z Ciebie i twojego męskiego stylu. No właśnie, bo... No i tu problem bywa, bo cóż za tą męskością teraz się skrywa? Siła, odwaga, bezpieczeństwo? No też, ale... Chłop to ma być chłop, a nie troki od kaleson, mimo że równość, feminizm itp. Mężu drogi zachować trzeba się umieć, czasem podjąć decyzję jakąś męską (czyt. odpowiedzialnym być) a nie żonie na głowie siedzieć i zmuszać do inicjatywy, czekać aż życie zorganizuje. Być przyłbicą żony i ostoją, co by mogła się wesprzeć na silnym ramieniu, poczuć spokój, równowagę i nie obalić się gdzieś na wybojach życiowych. Mąż męski - nie twardziel, brutal, co to największym problemem obwód jego bicepsa i pełna miska pod nosem, bo jak nie to won z domu kobieto. Nie główny aktor w serialu "znów mam kaca" w dupie praca. Żona chce mieć mężczyznę, co to i łzy uronić się nie boi (w odpowiednich sytuacjach) i pogadać nie tylko o sporcie z nim można, do błędu się przyzna i romantyczny bywa. Taki rycerz na koniu.... Co to i silny i łagodny zarazem, męski i delikatny, co spokojną siłą jest dla niej, radości przysporzy i poczuciem bezpieczeństwa obdarzy? Trudne to oczekiwanie w dzisiejszych czasach, ale czegóż się nie robi dla swojej wybranki. Rzadko ta prawdziwa męskość równa się tej, którą mężu uważasz za swe męstwo- a powinna. Żona oczekuje, że ją dostrzeżesz, że swym bystrym wzrokiem będziesz zauważał jej poświęcenie, potrzeby, wysiłki. Bo dla kogóż ona w końcu te wygibańce w kuchni i przed lustrem robi, po co wstaje o świcie kanapki szykuje, a w między czasie dzieci ogarnia i siebie, żeby ludzi nie przestraszyć (w tym ciebie). Trzeba to dostrzegać, trzeba z konia (nie z ogiera tylko z tego z klapkami) na sokoła jaźń rozszerzyć. No i w obecności innych byś zwracał na nią uwagę i okazał czasem czułości troszkę - bo to męskie jest, że mimo swoich spraw, zainteresowań, słabostek swoich, będziesz widział i ją, i jej chęć rozwoju w twojej obecności. Mąż powinien być -"złotą" rączką Yyy Yyy Taki "MacGyver" , "Bob Budowniczy" i "Wyposażony" w jednym (jeśli nie kojarzysz postaci zaczerpnij wiedzy u wujka Google). Żona mimo tej całej emancypacji, nie chce wszystkiego "robić" sama, nawet nie powinna, nie wypada, niezręcznie jej bywa itp. Po to ma męża żeby naprawił, skleił, szmery rowery i inne bajery dopieścił. W sumie, jeżeli chodzi o fach dwóch pierwszych Panów, możesz z powodzeniem zastępcę czasem zawołać, ale też osobiście dopilnować, sam wezwać, sam przyjąć i pożegnać wydając należytą zapłatę. Co by nie narażać żony na płacenie w naturze (o ile jakąś plantację ziemniaków posiadacie ) Jeżeli o trzecim już wspominamy to tu dużą delikatnością mąż wykazać się powinien, wyczuciem i zrozumieniem. Co by jak najlepszy kochanek, zręcznie w swej dziedzinie do pełni zadowolenia swą żonę doprowadzić, a gdy potrzeba zrozumiał, że głowa czasem boli i egoizm na pół podzielił? Żona od męża oczekuje stabilizacji Nie ma się, co oszukiwać, to chyba najważniejsze oczekiwanie żony i to wielowymiarowe. I jest kwintesencją całego małżeństwie. Dla żony ważny jest wymiar: - Fizyczny - o męskości czytaj wyżej. - Uczuciowy - tu wierność i zaufanie ma kluczowe znaczenie. - Finansowy - stabilna praca i portfel, niestety (albo i stety) w naszych czasach ma dla żony spore znaczenie. Chociaż kobiety teraz są bardzo niezależne to mąż na garnuszku nie koniecznie brzmi atrakcyjnie, bo żona instynktownie, może trochę z perspektywy macierzyństwa chce czuć się w małżeństwie pewnie. No i jeszcze wielu zalet oczekuje, bo jak to każda kobitka strasznie wymagająca bestia jest: - dialogu oczekuje Tu poczytaj, poczucia humoru, spontaniczności, wyrozumiałości, dobroci, przedsiębiorczości i można by tak mnożyć przez tą "wymagającość babską" Mężu przed łatwym zadaniem nie stajesz, bo żona i tak przerobi wszystko na swoje, ale jeśli choć troszkę zleży Ci na swojej drugiej połowie to wystarczy okazywać jej swoje uczucia a w połowie sukces osiągniesz. A jak dorzucisz do tego trochę kasy, elegancji i elokwencji to sukces w małżeństwie murowany, a i czas na swoje potrzeby i zajęcia odnajdziesz.
czy mężowie żałują odejścia od żony